Nadchodzi piątkowy mecz Euro 2024, w którym polska drużyna piłkarska stanie do walki z austriackim zespołem. To drugie spotkanie Polaków na tym turnieju pod wodzą trenera Michała Probierza. Zdaniem Szymona Włodarczyka, zawodnika Sturmu Graz, dla naszych reprezentantów mecz ten może okazać się większym wyzwaniem niż poprzedni pojedynek z Holandią, który zakończył się dla nich porażką.
Włodarczyk w rozmowie z austriacką agencją prasową APA podkreślił uznanie, jakim cieszy się drużyna Austrii w Polsce. Wyraził też przekonanie, że nikt nie bagatelizuje siły tej drużyny prowadzonej przez Ralfa Rangnicka.
21-letni napastnik, który na co dzień reprezentuje barwy mistrza Austrii, stwierdził, że mimo trudności, polscy piłkarze mają szansę na zajęcie trzeciego miejsca w grupie. Przywołał fakt, że taka pozycja daje możliwość awansu. W kontekście powrotu do składu kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego, Włodarczyk zauważył, że drużyna stawia na współpracę i zespołowość.
Zdaniem piłkarza, mimo że Lewandowski jest kluczową postacią naszej reprezentacji, to jednak nie on jest jej jedynym elementem. Włodarczyk wskazał na dobrą grę obronną polskiego zespołu i zapewnił o zdolności do stworzenia wielu sytuacji ofensywnych.
Włodarczyk, mimo że ostatnio gra mniej w swoim klubie, to jednak na początku swojej kariery w Sturmie Graz osiągnął znaczące sukcesy. Jako młody reprezentant Polski, teraz z zapartym tchem śledzi Mistrzostwa Europy 2024 w telewizji, dopingując naszą reprezentację.
Szymon przypomniał o ciężkim i pełnym stresu procesie kwalifikacji do Euro 2024 dla Polski i wyraził nadzieję na emocjonujący mecz z Austriakami oraz szczęśliwe zakończenie rywalizacji.
Piątkowe spotkanie Polska – Austria rozpocznie się o godzinie 18:00 w Berlinie. Oba zespoły do tej pory doznały po jednej porażce podczas Euro 2024. Polacy przegrali z Holandią 1:2, a Austriacy z Francją 0:1.